ABS, czyli Artur Barciś Show
166Na to wyjątkowe spotkanie mieszkańców naszej gminy zaprosiły: Pani Wójt Gminy Michałowice, Małgorzata Pachecka i Pani Małgorzata Wejtko reprezentująca Stowarzyszenie K40.
Wasylko ze "Znachora", kinooperator z "Ucieczki z kina Wolność", brat Anzelm z "Życia za życie", Malec z "Pułkownika Kwiatkowskiego", ale chyba najbardziej znane i zapamiętane role to Norek z "Miodowych lat" i Czerepach z "Rancza". Długa jest lista ról teatralnych i filmowych Artura Barcisia, który już od pierwszych minut swojego występu zaskarbił sobie sympatię zgromadzonej publiczności.
Wpisując w internetową wyszukiwarkę Artur Barciś, pierwszym wskazaniem, jakie nam się ukazuje jest: Artur Barciś, wzrost. 1,69 m. To może niezbyt wiele, ale za to humorem, dystansem do siebie, talentem i umiejętnościami wokalno-aktorskimi mógłby obdzielić wiele osób mierzących powyżej 2,0 m. Można się było o tym przekonać podczas niedzielnego występu w sali multimedialnej. Blisko dwie godziny świetnego humoru i wyjątkowej piosenki w mistrzowskim wykonaniu dostarczyło widzom wielu niezapomnianych wrażeń.
Oczywiście w programie, jaki zaprezentował artysta, nie mogło zabraknąć historii z życia zawodowego i prywatnego Artura Barcisia. Publiczność poznała kulisy planów filmowych i teatralnych, co znaczy „się ugotować” i jak trenować dykcję. Zresztą ten trening nie ominął samej publiczności. „Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie” lub „stół z powyłamywanymi nogami” to ledwie rozgrzewka w porównaniu z tym, co zaprezentował sam Artur Barciś i co musiała powtórzyć publiczność. Nie łatwo było dorównać artyście, ale za to zabawy i radości było co niemiara.
Tak jak podczas całego występu Artura Barcisia w niedziele letnie popołudnie.