09.10.2020 08:45

Andrzej Antoni Pilich w sercach komorowian

186
Od soboty 3 października w Sali multimedialnej Urzędu Gminy Michałowice w Regułach możemy obejrzeć wystawę pt. „Przejście”.

To druga odsłona twórczości komorowskiego artysty. Cykl pięciu wernisaży rozpoczęto 1 sierpnia, w podziemiach kościoła w Komorowie. W Urzędzie mamy szansę oglądać prace z cyklu „Uskrzydleni”, którą artysta zadedykował mieszkańcom Komorowa poległym w Powstaniu Warszawskim oraz serię grafik z roku 2010 zatytułowana Katyń – Smoleńsk. Odnaleziono ją w pracowni Andrzeja Pililcha rok po jego śmierci.

Oficjalne otwarcie wystawy komorowskiego artysty zgromadziło wielu wielbicieli jego sztuki, a także społeczników-kontynuatorów jego największego dzieła – wielkiego udziału w procesie integracji i rozbudzeniu zaangażowania obywatelskiego wśród mieszkańców Komorowa. 

O wielkim  talencie artystycznym zmarłego w 2017 roku sąsiada komorowian świadczy liczba jego profesji. O Andrzeju Pilichu można śmiało powiedzieć, że był współczesnym człowiekiem renesansu. To ceniony typograf, ilustrator, twórca znaków graficznych. Opracował graficznie i wykonał okładki do około trzech tysięcy tytułów. Zaprojektował i wykonał blisko 500 szczególnie uroczystych podziękowań, dyplomów i listów. Trafiły do najwybitniejszych postaci  polskiej historii m.in.: Władysława Bartoszewskiego, Krzysztofa Pendereckiego, Tadeusza Mrożka czy Jana Pawła II. Oprócz tego Andrzej Pilich znany był ze swoich grafik artystycznych, w których najwięcej poświęcił abstrakcji. Tworzył scenografie do spektakli. Artysta miał także dar zjednywania ludzi – lokalnie znany ze swojego zaangażowania w integrację mieszkańców gminy Michałowice. To właśnie przez ostatnie 20 lat pracy poświęcił na rzecz swojej małej ojczyzny – Komorowa.

Andrzej Pilich znany jest jako współzałożyciel Grupy Rapsodycznej i ważnych stowarzyszeń: Kulturalny Komorów, Towarzystwa Przyjaciół Miasta Ogrodu Komorów – KOMOROWIANIE oraz fundacji „Miejsce”.

„Przejście” do przeszłości

Podczas wernisażu w Urzędzie Gminy zaprezentowano trzydzieści prac ułożonych w trzy różne – pod względem tematu i użytej techniki artystycznej – cykle.

Wystawę dopełnia szczególna tkanina, pośpiesznie malowana w 2010 roku przez Andrzeja Pilicha kopia Całunu. Jest ona wspomnieniem czasu, gdy przyparafialna Grupa Rapsodyczna, którą współtworzył, przygotowała jeden z ołtarzy na Boże Ciało.

Ostatnim eksponatem jest niedokończony obraz, który Artysta miał na sztalugach jeszcze w maju 2017 r. Kuratorem wystawy był dr Wojciech Irminiński.

Pięć wystaw w dwa lata

Październikowa wystawa kontynuuje dwuletni proces przypomnienia i podsumowania twórczości Andrzeja Pilicha. W miniony weekend odbyła się pierwsza z planowanych pięciu wystaw.

„Każda będzie poświęcona innemu okresowi życia artysty. Każdą wystawę pokażemy w trzech różnych przestrzeniach. Złożą się one na retrospektywną całość” – mówił dr Wojciech Irmiński, kurator wystawy.

W ten sposób zaprezentowane zostaną różne dokonania tego komorowianina.

„Naszym celem jest pokazanie jego ścieżki twórczej oraz prospołecznej i głęboko humanistycznej postawy – pokazanie drogi, która kończy się Przejściem” – wyjaśnia kurator.

Serdecznie zapraszamy. 

 

Zobacz także