07.06.2010 12:00

Festiwal Otwarte Ogrody – spacer po Komorowie i koncert

12
W niedzielę, 6 czerwca, odbyło się kolejna impreza w ramach festiwalu Otwarte Ogrody. Program artystyczny „Podwieczorek u Chopina. Mazurek pieśnią kręcony” zorganizowany był w prywatnym ogrodzie. Wcześniej organizatorki ze Stowarzyszenia K40 zaprosiły na spacer po Komorowie, który prowadził Zbigniew Kowalewicz.
Spacery po Komorowie, podczas trwania festiwalu Otwarte Ogrody, stały się już tradycją. Każdego roku coraz więcej osób w nich uczestniczy. Tegoroczny spacer, jak zwykle, rozpoczął się na stacji WKD w Komorowie. Przewodnikiem był Zbigniew Kowalewicz, który mieszka w Komorowie od urodzenia. Zanim spacerowicze wyruszyli, pan Zbyszek przedstawił uczestnikom krótką historię miasta ogrodu. Następnie wycieczka przeszła Aleją Marii Dąbrowskiej, wzdłuż zespołu szkół ogólnokształcących, aż do skrzyżowania z ulicą Kotońskiego. Tam zatrzymała się przy pomniku Aleksandra Janowskiego, który znajduje się na terenie szkoły. Po chwili spędzonej przy pomniku wycieczkowicze wrócili do alei Marii Dąbrowskiej i skierowali się w głąb Komorowa, aby dotrzeć do posesji, na której stoi jeden z pięciu pierwszych powstałych domów na terenie Komorowa. Dom ma 130 lat, a jego właścicielem jest Zbigniew Kowalewicz. Następnie pan Zbyszek pokazał uczestnikom pierwsze mapy Komorowa, schematy pokazujące rozmieszczenie pierwszych domów i portret Józefa Markowicza - ostatniego właściciela majątku Komorów. Potem wycieczkowicze skierowali się w stronę Alei Starych Lip, a następnie w ulicę Chopina, gdzie zaplanowany był program artystyczny.
W ogrodzie przy ulicy Chopina 5 odbył się "Podwieczorek u Chopina. Mazurek pieśnią kręcony". Był to program artystyczny, który przywoływał romantyczny klimat salonów Warszawy i Paryża. Widzowie mieli okazję usłyszeć wykonywaną na żywo muzykę Fryderyka Chopina, a także zapoznać się z wieloma ciekawostkami na temat jego życia i twórczości.
Program artystyczny składał się z dwóch części. Pierwsza obrazowała okres warszawski. Publiczność bawiła się muzyką inspirowaną folklorem oraz pieśniami wykonywanymi w dworkach i salonach okresu dzieciństwa i młodości Chopina.
Natomiast druga część występu przedstawiła burzliwy okres miłości, koncertów i atmosfery paryskich salonów. Sceny przeplatane były wspólnymi śpiewami oraz popisami wokalnymi artystów.
Dwie, bardzo uzdolnione sopranistki: Joanna Trafas i Ewelina Moskal zabawiały publiczność śpiewem i grą aktorską wcielając się między innymi w rolę Delfiny Potockiej i Solange. Prowadzącym i narratorem był Stanisław Dembski. W roli samego Chopina wystąpił świetny, młody pianista - Michał Świechowski. George Sand zagrała Katarzyna Lasota, a przyjaciela Chopina - Denis Brzeziński. Akompaniowała im trójka świetnych muzyków. Na skrzypcach grała Agnieszka Wenda, na klarnecie Justyna Piątkowska-Duraj, a na fortepianie Daniel Zieliński. Wszyscy artyści stworzyli niecodzienną atmosferę i wprowadzili zebraną publiczność w czasy, kiedy żył i tworzył Fryderyk Chopin. Widzowie mieli szansę także uczestniczyć w zabawnych konkursach, które na pewno poszerzyły wiedzę o życiu i twórczości kompozytora.
Niedzielny koncert był bardzo udany. Wszyscy świetnie się bawili i miło spędzili czas. Tym bardziej, że niedzielne popołudnie było słoneczne i ciepłe.
Spacer po Komorowie i koncert w ogrodzie przy ulicy Chopina 5 nie zakończyły festiwalu Otwarte Ogrody w Komorowie. We wrześniu odbędzie się jeszcze, przełożony z 30 maja, koncert pieśni Chopina oraz spotkanie z Ernestem Bryllem – gościem festiwalu. Zatem zapraszamy we wrześniu!