Herbatka z mistrzem Jerzym Antkowiakiem - finisaż wystawy

Przy filiżance aromatycznej herbaty, najbardziej znany projektant Mody Polskiej dzielił się w sobotnie południe, w sali multimedialnej Urzędu Gminy Michałowice swoimi wspomnieniami i refleksjami na temat świata mody, który to świat wielokrotnie zmieniał się na przestrzeni lat. To było wyborne popołudnie z legendą polskiej mody. Charyzmatycznym projektantem, który w czasach PRL wnosił do życia Polaków powiew światowych stolic mody. 

W latach 60. krążyło pewne powiedzenie o Jerzym Antkowiaku, że skoro musi być socjalizm, to niech będzie, ale Antkowiak w kwestii mody słucha Paryża. O czym można przeczytać m.in. w książce „Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody”.

W trakcie spotkania, Jerzy Antkowiak opowiadał o swoich pierwszych krokach w branży, wspominając czasy, gdy jako młody adept sztuki projektowania, marzył o podbiciu światowych wybiegów. Jego determinacja i talent szybko przyciągnęły uwagę krytyków i miłośników mody. 

Były wspomnienia o najbardziej znaczących kolekcjach i współpracach, które ukształtowały karierę artysty. O inspiracjach czerpanych z różnych kultur i epok, które wplatał w swoje unikatowe projekty. Nie zabrakło także bardzo osobistych historii z życia Jerzego Antkowiaka jako małego chłopca, który czas okupacji spędził w Mińsku Mazowieckim.

Bez wątpienia sobotnie spotkanie z Jerzym Antkowiakiem było nie tylko inspirującym doświadczeniem, ale także okazją do zanurzenia się w fascynujący świat mody, który wciąż ewoluuje. 

Wskazówki do jego odkrywania najlepiej przyjmować od kogoś, kto nie tylko ma doświadczenie, ale jest również wzorem poszukiwania własnego stylu i odwagi w przekraczaniu granic. Tak jak mistrz Jerzy Antkowiak, który nieprzerwanie zachęca młodych i ambitnych projektantów do ciężkiej pracy i nieustannego dążenia do doskonałości.