Koncert kolęd i pastorałek
86Na jazzowe interpretacje kolęd zaprosił zespół w składzie:
Ewa Rawat - śpiew;
Luis Nubiola - saksofon;
Michał Przybyła - bas;
Michał Stawarski – fortepian;
Sławomir Kazulak – perkusja.
W repertuarze znalazły się kolędy polskie oraz nieznane bliżej polskiej publiczności amerykański utwory świąteczne w dobrych polskich tłumaczeniach.
Świetne wokalne interpretacje to zasługa Ewy Rawat, która po latach wróciła do śpiewania, a o wspaniałe jazzowe brzmienie zadbał pochodzący z Kuby saksofonista Luis Nubiola. Pan Luis, mieszkaniec sąsiedzkiej gminy pochwalił się słuchaczom tym, że niedawno otrzymał polskie obywatelstwo, wiążąc się z naszym krajem na stałe.
W programie nie zabrakło tradycyjnych kolędy jak „Bóg się rodzi” czy „Nie było miejsca”, jak również uwielbianych przez wszystkich piosenek świątecznych jak „Jest taki dzień” z repertuaru Czerwonych Gitar, czy „Maleńka miłość” wykonywana przez Eleni.
Na zakończenie koncertu artyści zaśpiewali piękną już ponad dwustuletnią kolędę „Cicha noc”. Kolęda ta ma wiele wersji językowych, a w czasie koncertu zabrzmiała w kilku językach. Pierwsza zwrotka została zaśpiewana przez zespół po angielsku, druga przez Ewę Rawat po japońsku, trzecią Luis Nubiola zaśpiewał po hiszpańsku, a ostatnią artyści z udziałem publiczności, zaśpiewali po polsku.
Publiczność podziękowała muzykom gromkimi brawami.
Wspaniałe wykonania, ciekawe interpretacje i pasja artystów spowodowały, że warto było w sobotni wieczór odwiedzić Reguły.
W czasie koncertu Michał Stawarski podzielił się ze zgromadzonymi ciekawą i powiązaną przez postać mistrza Paderewskiego opowieścią.
W 1892 roku Paderewski odbył trasę koncertową po zachodnim wybrzeżu USA. Dwaj studenci, z Uniwersytetu Stanforda, postanowili zorganizować koncert, aby zdobyć fundusze na studia. Podpisali z impresariem Paderewskiego umowę na wielką jak na owe czasy sumę 2000 dolarów. Reszta zysków miała trafić do studentów.
Niestety, w związku z tym, że termin koncertu kolidował z lokalnym świętem, zebrano tylko 1600 dolarów. Gdy studenci zastanawiali się jak zwrócić brakujące 400 dolarów, Paderewski odmówił przyjęcia pieniędzy, rozrywając umowę i pozwalając młodym ludziom zachować sporą część zebranych pieniędzy.
Minęło wiele lat i po odzyskaniu niepodległości, gdy Paderewski został premierem, starał się wszelkimi środkami zorganizować pomoc obywatelom głodującym w trudnym okresie. Nieoczekiwanie do Polski trafiła znaczna pomoc żywnościowa od American Relief Administration, organizacji zajmującej się pomocą Europie. Na jej czele stał niejaki Herbert Hoover.
Gdy w 1919 roku Hoover przebywał w Paryżu, podszedł do niego Paderewski, aby podziękować za tę dobroczynną działalność. Na co Hoover odpowiedział: „Pan mnie chyba nie pamięta, ale ja jestem jednym z tych dwóch studentów, wtedy 18-letnich, którym pan podarował dług. Więc nie musi mi pan dziękować, to ja jestem panu bardzo wdzięczny za pomoc”.
Morał z tej anegdoty jest prosty – warto pomagać.
Zobacz także
![](/cache/files/152080441/misygongibudzet2024---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
(czwartek, 27 czerwca, godz. 10.00 i 18.00).
![](/cache/files/1421541571/nz67376-enhanced-nr---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
![](/cache/files/827673556/pozytywnienastrojoneopowiadaj-mi---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
(wtorek, 18 czerwca, godz. 20.00)
![](/cache/files/1421541571/dell100414-36-59nz67084_1---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
![](/cache/files/1810316134/granica---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
![](/cache/files/152080441/osinskakoncertwww---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
(piątek, 24 maja, godz. 18:30).
![](/cache/files/152080441/guzmanwww---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
(niedziela, 26 maja, godz. 17.00).
![fot. Mariusz Marcysiak](/cache/files/1421541571/mmmamtemockoncert21.04.20249806---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
![](/cache/files/152080441/2disneykoncerta3---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)
(niedziela, 21 kwietnia, godz. 16.00)
![](/cache/files/1421541571/4096-2725-max-3---w-320-h-200-wo-320-ho-200-tp-tc.jpg)