Na Imieninach Wojciecha Młynarskiego
185„Zobacz czyje Imieniny” jest wydarzeniem, które już po raz trzeci wspólnie zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Miasta Ogrodu Komorów „Komorowianie" oraz Koło Gospodyń Wiejskich „Dziewczyny z Komorowa”.
Gdzie indziej mogła się odbyć imieninowa impreza Wojciecha Młynarskiego, jak nie na skwerze jego imienia w Komorowie. To tu w piątkowe popołudnie licznie pojawili się mieszkańcy naszej gminy oraz znakomici goście, wśród nich: wójt Małgorzata Pachecka, Magdalena Zawadzka, Jan Młynarski, Adrianna Godlewska, Aleksandra Justa, Jerzy Antkowiak, radni – Joanna Kowalczyk i Maciej Polarczyk, sołtys Magdalena Krajnik-Partyka, Przewodniczący Zarządu Osiedla Komorów, Michał Jeżewski, dyrektor ZSO w Komorowie Edyta Pająk oraz zespół wokalny Pozytywnie Nastrojone.
Bez wątpienia twórczość Wojciecha Młynarskiego, choć powstała już pewien czas temu, to wciąż zachwyca i doskonale wpisuje się w obecne czasy. Jego piosenki śpiewają i wychowują kolejne pokolenia Polaków. Doskonałym potwierdzeniem tego było piątkowe wydarzenie, w trakcie którego, wśród śpiewających i recytujących teksty Młynarskiego można było spotkać zarówno dorosłych, jak i najmłodszych mieszkańców naszej gminy.
Jeden z utworów solenizanta zaprezentowała także wójt Małgorzata Pachecka, a było nim „Moje ulubione drzewo”.
Pomnę, jak zielone porty mijał kajak śmigły,
Jak mi smakowały "Sporty" nad jeziorem Wigry,
Wieczorami nad namiotem krzyżowałem wiosła,
Ogień rzucał iskry złote, a pod borem rosła:
Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna,
Jak ją za mocno przygiąć w lewo - To w prawo się odgina,
A jak za mocno przygiąć ją w prawo - To w lewo bije z wprawą,
A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo!
Upór, co mi z oczu błyska - Leszczyny dziedzictwo!
Jak mnie do ziemi los przyciska, ona mi szepcze: - Nic to!
A jak prostuję się, wtedy ona - Powtarza mi: - Tak trzymaj!
Moje drzewo ulubione - Leszczyna, leszczyna
Posiwiała ta Bożenka, w której się kochałem,
Postarzała się piosenka, którą jej śpiewałem
Lecz znad Śniardw, znad Czarnej Hańczy, znad jeziora Jamno,
Wszędzie, gdzie los ze mną tańczy, wszędzie idzie za mną:
Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna,
Jak ją za mocno przygiąć w lewo, To w prawo się odgina,
A jak za mocno przygiąć w prawo, To w lewo bije z wprawą,
A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo!
Więc ochraniaj ją miłośnie - O każdej dnia dobie,
Chroń leszczynę, która rośnie - Nad Hańczą hen i w tobie!
Chroń tę leszczynę, co wciąż od nowa - Prostuje się zajadła,
Trzeba by cały las wykarczować - Żeby padła
A Ty, mój zielony borze
Chroń we mnie nadzieję,
Że póki latem jeden orzech
Szczęśliwie się wysieje,
Znów pójdzie z boru w młodniak zielony
I pójdzie z ojca w syna
Moje drzewo ulubione-
Leszczyna, leszczyna
Oczywiście na imieninach nie mogło zabraknąć słodkich pyszności, które pod kierownictwem Anny Ziółkowskiej przygotowały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Dziewczyny z Komorowa”, więc było coś dla duszy i ciała.
Wydarzenie dofinansowane z budżetu gminy Michałowice w ramach dotacji dla organizacji pozarządowych.