NAJWAŻNIEJSZE ŚWIĘTO W KALENADRZU KAŻDEGO WNUCZKA I WNUCZKI

Dziadkowie to wielki skarb. Wiedzą o tym zarówno wnuczęta, jak i rodzice. To oni czynią dzieciństwo udanym i szczęśliwym. Zawsze mają czas i rozumieją ich dziecięce rozterki. Są cierpliwi i kochają swoje wnuczęta bezgranicznie. Dlatego też w dniu ich święta nie mogło zabraknąć życzeń płynących z głębi serca. 

Z gorącymi życzeniami radości życia, zdrowia i kochanych wnucząt michałowickich seniorów odwiedziła wójt Małgorzata Pachecka oraz przewodnicząca Zarządu Osiedla Michałowice Agnieszka Lenard. 

Sobotnie spotkanie przy słodkościach, kawie i herbacie uświetnił koncert kierowanego przez Piotra Gwiazdeckiego chóru „Michałowiczanka”, a jeden z jego członków Pan Janusz Sieciński zaprezentował przezabawny tekst piosenki autorstwa Zenona Laskowika, która wprowadziła publiczność doskonały nastrój.

Płynie czas, znów minął rok

Idąc stawiasz mniejszy krok

Z dala mijasz zgiełk i tłok

Czujesz jakbyś mniej miał trosk

I gdy wahasz się czy iść

Na spacer bez podpórki

Wszystko to ci mówi, że

Masz już lekko z górki

Gdy kłopoty z kluczem masz

Trafić nim do dziurki

Kiedy wnuka pytasz wciąż

O PIN swej komórki

I gdy przeliczasz każdy grosz

Ze swej emeryturki

No to nie ma co tu kryć

To już jest lekko z górki

Dzieci już na swoim są

Żona, pies i pusty dom

Będą przypominać Ci

Znaną prawdę nie od dziś, że

Masz lekko z górki

Ktoś tam jeszcze powie Ci

Świetnie trzymasz się, Januszu

Świat się zmienia, a Ty nie

Komplementy miła rzecz

Lecz Ty sam najlepiej wiesz

Co Ci strzyka, a co nie

Bo już jest lekko z górki

Gdy górami zdają się leśne pagórki

Gdy dziewczyny tulisz już

Jak ojciec córki

No to szkoda słów

To już jest na pewno z górki