Ostatki andrzejkowe

Tak naprawdę zabawa andrzejkowa to ostatki adwentowe, które kończą czas hucznych imprez i rozpoczynają okres przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Andrzejki to wieczór wróżb i magii, tak bywało dawniej. W dzisiejszych czasach andrzejki to zdecydowanie i przede wszystkim okazja do dobrej zabawy. I właśnie z tej okazji postanowiła skorzystać sołtys i radna – Elżbieta Biczyk, która wraz z radą sołecką zaprosiła mieszkańców na zabawę andrzejkową.

To już swego rodzaju tradycja. Zabawa karnawałowa i zabawa andrzejkowa to dwie największe imprezy taneczne w sołectwie, które zawsze cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Nic w tym dziwnego, ponieważ mieszkańcy Nowej Wsi lubią ze sobą spędzać czas. Podkreślała to w trakcie powitania Pani Elżbieta Biczyk. Kochani, bardzo się cieszę i widzę w was wielką radość z tego, że jesteście tutaj i że macie okazję porozmawiać i bawić się razem. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy wszyscy mamy tak mało czasu dla przyjaciół, sąsiadów na wspólne spotkania. Jest mi bardzo miło, że spędzimy razem ten ostatni listopadowy wieczór i życzę wszystkim wspaniałej zabawy.

Oczywiście żadna dobra zabawa nie może się obyć bez dobrej muzyki. W Nowej Wsi zadbał o to zespół Mini Max, czyli Anna i Mirosław Siejak. Wśród wielu piosenek, które wszyscy znamy i lubimy nie brakowało zarówno światowych, jak i krajowych przebojów. Zaczęło się całkiem spokojnie od „Lady in red” Chrisa de Burgha, tak na rozgrzewkę i rozruszanie kość. I słusznie, ponieważ cały wieczór dobrej zabawy dopiero się rozpoczynał. Dalej było już zdecydowanie bardziej energicznie i huczniej.

Świetna atmosfera i świetne humory dopisywały wszystkim do samego końca, ale przecież o to w tej zabawie chodziło. Zabawie, która sfinansowana została z funduszu sołeckiego Nowej Wsi.