Piknikowa Niedziela w Nowej Wsi i Pęcicach Małych

11 czerwca, w słoneczne niedzielne popołudnie w naszej gminie odbyły się pikniki rodzinne w Nowej Wsi oraz Pęcicach Małych. Okazją do ich zorganizowania były niedawne dni mamy, dzieci oraz zbliżający się dzień ojca.

To już kolejny weekend, kiedy to okazji do plenerowych rodzinnych zabaw i sąsiedzkich spotkań nie brakowało. Dlatego też nie dziwi fakt, iż mieszkańcy gminy tak ochoczo z nich korzystali.

Strefa rekreacji nad Smugiem gęsto wypełniona. Dmuchańce, malowanie buziek, balonowe zwierzaki, gry, zabawy sportowe oraz konkursy, a do każdej atrakcji wielu chętnych. Być może ten mały zator spowodował wyścig drewnianych żółwi ze ślimakiem, ale to tylko niesłuszne podejrzenia, ponieważ uczestnicy w wyścigu pędzili jak szaleni. 

Oczywiście dla tych co zgłodnieli bawiąc się na pikniku w Nowej Wsi było również coś smacznego. Pieczone kiełbaski na ognisku przygotowanym przez strażaków z OSP Nowa Wieś oraz liczne słodkości, w tym wata cukrowa i przepyszne ciasta przygotowane przez samych mieszkańców sołectwa. 

Równie wiele i ciekawie działo się na placu zabaw przy świetlicy wiejskiej w Pęcicach Małych. Tu także królowała zabawa w rodzinnej atmosferze. Dmuchany tor przeszkód i piracka zjeżdżalnia cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Podobnie zresztą, jak boiskowe animacje, które wypełniały niedzielne popołudnie. Zabawa z chustą klanza i magicznymi bańkami sprawiły dzieciom wiele radości. 

Dużą atrakcją i zarazem ciekawostką w Pęcicach Małych był bilard holenderski, zwany również Sjoelbak. Ta swego rodzaju gra łącząca bilard, pinball i minigolf cieszyła się bardzo dużym zainteresowanie, które być może w przyszłości przerodzi się w gminne rozgrywki. 

Piknik przy Brzozowej był także okazją do warsztatów z Kołem Gospodyń Wiejskich „Pęciczanki”, gdzie własnoręcznie można było wykonać zapachową poduszeczkę lub bransoletkę.

Niewątpliwie piknikowa aktywność wymaga uzupełnienia kilku kalorii, dlatego też sołtys Zdzisław Krupa zadbał również i o to, aby w grillowym kąciku znalazły się same pyszności.

Piknikowa niedziela w naszej gminie po raz kolejny pokazała, że zabawa w rodzinnym gronie to doskonale spędzony czas, który porządnie ładuje akumulatory.