"Romans z Pajacem" na scenie sali multimedialnej urzędu gminy
99Spektakl, na który pod honorowym patronatem starosty pruszkowskiego, Krzysztofa Rymuzy zaprosiła wójt gminy Michałowice, Małgorzata Pachecka był już drugim artystycznym wydarzeniem, które w tym roku odbyło się w sali multimedialnej Urzędu Gminy Michałowice. Pierwszym był koncert Krzysztofa Tyńca z okazji Dnia Kobiet.
Zapowiedzi spektaklu, a także prezentacji aktorów dokonał sam reżyser, Waldemar Matuszewski, który podkreślił, iż niedzielne wydarzenie odbywa się w przeddzień Międzynarodowego Dnia Teatru, przypadającego na 27 marca.
„Romans z pajacem” to sztuka oparta na opowiadaniu mieszkającego przez znaczną część życia w Brwinowie pisarza, Stefana Kiedrzyńskiego, a sam spektakl jest pokazywany w ramach projektu "Wehikuł Teatralny Powiatu Pruszkowskiego".
"Romans z pajacem" opowiada o wędrownej trupie aktorskiej, która żadną sceną, nawet najmniejszą, chociażby zaimprowizowaną w sali straży ogniowej, nie wzgardzi. Teatralna pasja Morelskiego, dyrektora wędrownego teatru i aktora zarazem, który zjeżdża ze swoim zespołem do małej miejscowości, zbliża go do panny Moniki - córki miejscowego szlagona. Rodzi się zabawna i wzruszająca historia miłosna - tytułowy romans. Oboje marzą o scenicznej sławie - swoje marzenie wyrażają ariami Johanna Straussa, wśród nich tą bodaj najsłynniejszą: "Wielka sława to żart!...". Najpierw ją śpiewają tylko we dwoje, ale potem zapraszają do wspólnego śpiewania całą obecną widownię. Co do miłości i marzeń - "Romans z pajacem" uczy - jak samo życie - że z ich pełną realizacją bywa różnie. Ten godzinny spektakl buduje wspólnotową więź, wzrusza i wprowadza w dobry nastrój; widzowie wychodzą z teatru "ze śpiewem na ustach"...
Za scenografię niedzielnego spektaklu odpowiadała - Barbara Batyra, przygotowanie wokalne - Ewa Iżykowska, kierownictwo muzyczne - Andrzej Perkman, a opracowanie muzyczne - Ewa Szymańska.