Spektakl – 4 tony podłogi

Spektakl to inicjatywa Zarządu Osiedla Michałowice, który zaprosił mieszkańców na opowieść prezentującą obraz współczesnego mężczyzny. Dziś mamy okazję zobaczyć znakomitego aktora, która zagrał ponad sto ról filmowych i teatralnych. Grał w „Idzie”, „Cwale”, a dziś zagra u nas i dla nas – mówiła witając i zapraszając na spektakl Agnieszka Lenard, przewodnicząca Zarządu Osiedla Michałowice.

„Jeden domek, jeden mężczyzna, jedna przesyłeczka i jedna obietnica…” To historia głodnego sukcesu czterdziestokilkuletniego mężczyzny, który przed laty przyjechał do stolicy z nadzieją na oszałamiającą karierę. Dorobił się majątku, stanowiska, które nie mieści się na wizytówce oraz cudownej żony, która „tak już ma, że jak inne coś mają, to ona też musi…”.

Autorem tej słodko-gorzkiej historii jest Doman Nowakowski, polski scenarzysta, reżyser, producent, aktor, a nawet dziennikarz. Na swoim koncie ma wiele projektów w tym scenariusze do takich filmów jak choćby: „Bodo”, „Skrzydlate świnie” czy „39 i pół”.

Bardzo imponujący dorobek artystyczny ma także artysta, który wcielił się w rolę bohatera sobotniej sztuki, a chodzi tu o Stanisława, czyli Pawła Burczyka. Pochodzenie z rodziny aktorskiej zobowiązuje, dlatego też jego pracę docenia wielu reżyserów, którzy chętnie angażują go zarówno do ról teatralnych jak i filmowych.

Paweł Burczyk jako Stanisław, z wyjątkową dla siebie cechą, przerzuca tytułowe „4 tony podłogi” i przy tym zapewnia widowni niezły trening mięśni twarzy. To od śmiechu, którego nie brakowało od początku do końca spektaklu. Świetna gra aktorska w połączeniu z zabawnymi tekstami i nieoczekiwanymi zwrotami akcji to niewątpliwie gwarancja solidnej dawki dobrej sztuki. Sztuki przez duże S. Tak też właśnie było w sobotnie popołudnie i kto tylko miał okazję zobaczyć ten spektakl pozostał w tym świetnym nastroju na znacznie dłużej.

Spektakl „4 tony podłogi” w reżyserii Olimpii Poniźnik-Burczyk został sfinansowany z funduszu Osiedla Michałowice.