Śpiewał najgłośniej w Metropolitan Opera

Inicjatorem przedstawienia był nieoceniony Zbigniew Szymański, który sprowadził w skromne progi urzędu gminy wielu światowej klasy artystów.

Warto wspomnieć, że na koncercie znaleźli się przedstawiciele zaprzyjaźnionej włoskiej gminy Vico nel Lazio, z burmistrzem Stefano Pelloni na czele. Wójt Małgorzata Pachecka i Zastępca Wójta Gminy, Anna Fabisiak powitały gości ubrane w szarfy w kolorach flagi polskiej i flagi gminy, natomiast Stefano Pelloni założył szarfę we włoskich barwach narodowych.

Wiesław Ochman rozpoczął koncert słowami:

Hieny nikt nie pogłaszcze,

Bo hiena ma brzydką paszczę,

Leczy my, ludzie sceny,

Wolimy nawet hieny

Od widza, który nie klaszcze…

Nie trudno się domyślić, że już samo motto wywołało burzę oklasków.

Poza niesamowitymi doznaniami muzycznymi, Wiesław Ochman wraz z wnukiem dostarczyli publiczności masę zabawnych anegdot ze swojego życia i występów.

Oczywiście ze względu na włoską delegację nie mogło zabraknąć również włoskich pieśni, które znane były z wykonań słynnych włoskich tenorów takich jak Luciano Pavarotti.

Na zakończenie Ochmanowie zaśpiewali „O sole mio” Giovanniego Capurro (do muzyki Eduardo Di Capua/ Alfredo Mazzucchi).