24.04.2022 11:55

U311 CZERKASY

110
"U311 Czerkasy" to już drugi ukraiński film emitowany w Urzędzie Gminy Michałowice. Pierwszy - "Gniazdo Turkawki" wyświetlony był dwa tygodnie wcześniej.

"U311 Czerkasy" opowiada o tym, jak zaczęła się wojna Rosji z Ukrainą. To opowieść o determinacji i bohaterstwie załogi ukraińskiego trałowca broniącego Ukrainy przed rosyjską agresją.

Od blisko dwóch miesięcy wojska rosyjskie okupują tereny Ukrainy prowadząc na nich niewyobrażalne i barbarzyńskie działania wojenne, które już doprowadziły do tysięcy ofiar cywilnych. Te okrutne działania rosyjskiego agresora spowodowały exodus blisko 5 milinów ludzi. Znacząca część uchodźców znalazła schronienie w Polsce, również w naszej małej ojczyźnie.

Niemalże od pierwszego dnia rosyjskiej agresji mieszkańcy naszej gminy otworzyli swoje serca i domy dla przyjaciół z Ukrainy. Jednak wojna Rosji z Ukrainą nie rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku, a znacznie wcześniej, bo w roku 2014. Bardzo dokładnie opowiada o tym film U311 Czerkasy, który można było zobaczyć 23 kwietnia, w sali multimedialnej Urzędu Gminy Michałowice.

Jest rok 2014. Miszko i Lew są kolegami z jednej wsi, którzy służą na trałowcu „Czerkasy” należącym do marynarki wojennej Ukrainy. Stacjonują w porcie krymskiego jeziora Donuzław połączonego z Morzem Czarnym. Kiedy rozpoczyna się inwazja Krymu przez „zielone ludziki”, a prezydent Janukowycz ucieka z kraju, „Czerkasy” wraz z innymi statkami floty ukraińskiej zostaje zablokowany na jeziorze. Kolejne ukraińskie statki poddają się Rosjanom, jedynie załoga trałowca „Czerkasy” stawia opór. Tymczasem Rosjanie przygotowują się do szturmu trałowca. Marynarze muszą podjąć decyzję czy bronić się za wszelką cenę i do końca. Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia ostatniej jednostki na Krymie, która pływała pod ukraińską banderą.

U311 Czerkasy to jeden z najważniejszych dziś filmów ukraińskich i filmów o Ukrainie. Jego autorem jest Tymura Yashchenko, absolwent łódzkiej filmów i mieszkający od lat w Polsce reżyser. Jego obraz jest historią, która dotyka zwykłych ludzi, także widzów siedzących wygodnie na widowni.

Opublikowany przez: Mariusz Marcysiak
Podobne tematy: Sala multimedialna UG, film

Zobacz także