X Muzyczny Maj w Michałowicach
Koncert 1. Muzyka organowa oraz jazz

- Żeby tak wspaniale grać jazz, trzeba kochać jazz – powiedział o umiejętnościach muzyków z The Gdansk Philharmonic Brass prowadzący konferansjerkę Jacek Knadel. O czym niemal natychmiast przekonała się zgromadzona w kościele publiczność. Kwartet w składzie: Janusz Szadowiak – trąbka, trąbka piccolo i fluegelhorn, Lucjan Sierpowicz – trąbka i fluegelhorn, Mirosław Merchel – waltornia, Tadeusz Kassak (kierownik artystyczny i założyciel w 1979 r. zespołu) – puzon basowy zagrał po wirtuozowsku różnorodny repertuar. Muzycy wykonali: Leroya Andersona, jednego z najwybitniejszych amerykańskich kompozytorów (1908-1975) „Jazz pizzicato”, „Jazz legato”, „Blue tango”, „Plink, plank, plunk” oraz Ferdinanda „Jelly’ego Rolla” Mortona (1890-1941) – amerykańskiego kompozytora i pianisty jazzowego: „Wolverine blues”, „Tom cat blues”, „King porter stomp”, a także Ennio Morricone (ur. 1928) – kompozytora muzyki filmowej: „Love music”.

Kwartet towarzyszył też muzyce organowej. The Gdansk Philharmonic Brass oraz prof. Roman Perucki – organy, zagrali wspólnie: Gordona Younga (1911-1998) – amerykańskiego kompozytora i organisty: «Fanfare on „A mightuy fortress”», Zbigniewa Kruczka (ur. 1952 r.) – organisty i kompozytora: „Gavotte z suite en clin d’oeil”, oraz kompozycję kierownika kwartetu Tadeusza Kassaka (ur. 1951) trzy melodie: balladę, chorał i serenadę.

Solo prof. Perucki na michałowickich organach wykonał: Mariana Sawy (1937-2005) – organisty i kompozytora: fugę-bolero, Mieczysława Surzyńskiego (1866-1924) – organisty i kompozytora, wariacje nt. „Kto się w opiekę…”.

Biografia artystyczna Romania Peruckiego jest również bogata jak członków kwartetu. Perucki, podobnie jak The Gdansk Philharmonic Brass, występował w wielu krajach, w tym w katedrze Notre Dame w Paryżu czy grał na słynnych organach w Rydze. Jest pierwszym organistą katedry w Oliwie, profesorem Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku oraz dyrektorem naczelnym Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku.

Dobór repertuaru, jego doskonałe wykonanie oraz połączenie możliwości brzmieniowych organów z brzmieniem instrumentów dętych spowodowały, iż w Michałowicach mogliśmy wysłuchać szczególnego koncertu, o wielkich walorach artystycznych, niezwykle interesującego i oryginalnego.









* * *
Pierwszy koncert I Muzycznego Maja odbył się 19 maja 2004 r. – przypomniał Zbigniew Szymański, współorganizujący koncerty – Wystąpił w nim, podobnie jak dziś, mój serdeczny przyjaciel i mentor prof. Roman Perucki. Przed pierwszym koncertem Muzycznego Maja pan profesor dokonał ekspertyzy organów w naszym kościele i pomimo nie najlepszego ich stanu (instrument był wówczas w stanie przebudowy) stwierdził, iż może on być przydatny dla celów koncertowych.
(…)
– Chciałbym wyrazić serdeczną wdzięczność dla gminy Michałowice i jej kolejnych wójtów: nieżyjącego Romana Lawrence’a i obecnego Krzysztofa Grabki za możliwość przybliżania lokalnej społeczności piękna płynącgo z dźwięków muzyki. Gorące słowa podziękowania kieruję też do księży proboszczów michałowickiej parafii: Leona Firleja i Marka Małkiewicza – za gościnność i zrozumienie roli sztuki dla kształtowania wrażliwości człowieka. Nasze koncerty nie niosłyby cennego ładunku wiedzy o muzyce, gdyby nie słowa Jacka Knadla, który od samego początku prowadzi koncerty.