12.10.2011 12:00
Zagospodarowanie placu Paderewskiego – tematem zebrania mieszkańców Komorowa
80We wtorek, 11 października, odbyło się zebranie mieszkańców Komorowa, którego celem było poznanie opinii mieszkańców na temat planów zagospodarowania placu Paderewskiego. Zebranie prowadziła Agnieszka Kaczorowska, przewodnicząca Zarządu Osiedla Komorów (Komorów, Granica).
Plac Paderewskiego znajduje się w centralnej części Komorowa, ma kształt półkola, długim bokiem przylega do ulicy Wiejskiej. Odchodzą od niego ulice: Chopina, Janowskiego, Zamojskiego. Zajmuje powierzchnię ponad 1 hektar. Obecnie na placu, oprócz trawy, są drzewa, w większości brzozy. Stary piękny dąb, który tam rośnie, zajmuje miejsce szczególne. Niektórzy mówią, że został posadzony na pamiątkę odzyskania przez Polskę niepodległości. Od kilku lat mieszkańcy spotykają się 11 listopada na placu Paderewskiego na wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych i niepodległościowych. Kilka lat temu na placu ustawione zostały ławki, lecz po interwencji mieszkańców sąsiednich posesji zostały usunięte. Przestawiono je w okolice kościoła. Dziś plac zachował naturalny charakter. Niektórzy mieszkańcy mówią, że tak jest ładnie, lecz inni podkreślają, że jest zaniedbany i chaotyczny.
W ubiegłym roku odbyło się na placu Paderewskiego spotkanie pracowników gminy z mieszkańcami i ustalono, że powstanie koncepcja zagospodarowania tego terenu. Społecznie do wykonania tego zadania powołano mieszkańców Komorowa: Marka Biskota, architekta i Martę Lewin, architekta krajobrazu.
Od kilku tygodni ich projekt jest już znany mieszkańcom. Wczoraj podczas zebrania projektanci oficjalnie przedstawili swoją propozycję. Główny zamysł koncepcji zakłada, aby plac zachował swój naturalny charakter. Aby było na nim jak najwięcej zieleni i aby mała architektura przestrzeni: oświetlenie, ławki i kosze na śmieci była prosta i komponowała się z architekturą Komorowa. Najwięcej niezadowolenia mieszkańców wywołał fakt, że projektanci zaprojektowali drogę po łuku półkola placu. Architekci swoją decyzję poparli tym, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzeni obliguje ich do wytyczenia drogi. Opinie mieszkańców na temat tej koncepcji były skrajnie różne, począwszy od postulatu, aby „nie było tam żadnej drogi”, po propozycję bardziej racjonalne. Jarosław Kowalski, który mieszka przy ulicy Janowskiego wskazał, że dobrym rozwiązaniem byłoby ograniczenie ruchu samochodowego na odcinkach Wiejska – Zamojskiego oraz Wiejska – Chopina. Na tych odcinkach byłaby droga pieszo-rowerowa. Natomiast ruch samochodowy byłby na odcinku Zamojskiego – Chopina. Ulica Janowskiego, która znajduje się między ulicą Zamojskiego a Chopina jest ulicą „ślepą”, więc tam konieczny jest wjazd od placu Paderewskiego. Co do zagospodarowania terenu placu mieszkańcy byli raczej zgodni, (nie licząc pojedynczych osób, które chciałyby, aby plac nie miał charakteru miejsca użyteczności publicznej), że powinna tam pojawić się drobna architektura zagospodarowania przestrzeni, jak oświetlenie, ławki i kosze na śmieci. A roślinność powinna być zachowana. Padła propozycja, aby alejki nie były robione z betonowej kostki, ale, aby wyłożyć je miękkim nasypem, w ten sposób można zachować drzewa.
Ostatecznie mieszkańcy Komorowa uczestniczący w zebraniu podjęli uchwałę w sprawie koncepcji modernizacji placu Paderewskiego w Komorowie
Brzmi ona następująco: „Mieszkańcy zgłaszają uwagę do przedstawionej przez projektantów koncepcji wnioskując o zmianę zasady komunikacji wokół placu Paderewskiego poprzez odstąpienie od realizacji drogi dla ruchu samochodowego na odcinkach Wiejska – Zamojskiego oraz Wiejska – Chopina.
Mieszkańcy powołują Zespół do konsultowania projektu modernizacji Placu Paderewskiego, w osobach: Lidia Kulczyńska- Pilich, Aurelia Zalewska, Jerzy Kalina, Jerzy Wojtasik, Jarosław Kowalski, Elżbieta Powichrowska, Daniel Drynkowski i reprezentację Zarządu Osiedla. Na zebraniu obecnych było 46 mieszkańców - głosowały 24 osoby z czego za przyjęciem Uchwały głosowały 23 osoby a jedna wstrzymała się od głosu.
Przed nami kolejne spotkania i dyskusje, ale już w mniejszym gronie.
W zebraniu uczestniczyła również Barbara Jezierska – konserwator oraz Mira Walczykowska, historyk sztuki, która opowiadała o podobnych doświadczeniach w Zalesiu Dolnym. Goście zaproszeni zostali przez Agnieszkę Kaczorowską, przewodniczącą Zarządu.