30 - lecie wyborów samorządowych - cz.1
178Obecnie trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie naszych lokalnych społeczności bez samorządu terytorialnego, możliwości samostanowienia w gminach i wybierania swoich przedstawicieli samorządowych. Tymczasem, przed 1990 rokiem, własność gminy praktycznie nie istniała – wszystko należało do państwa, decyzje zapadały centralnie. Mieszkańcy nie mieli realnego wpływu na swoją okolicę.
Wybory 1990 roku stanowiły ważny krok w kształtowaniu nowej, wolnej Rzeczpospolitej. W marcu 1990 r. uchwalono pakiet ustaw, w tym najważniejszą ustawę o samorządzie terytorialnym, która w miejsce istniejących w PRL rad narodowych, umożliwiła powołanie rad gminnych, o znacznie większych uprawnieniach. 27 maja 1990 roku odbyły się więc pierwsze, wolne wybory samorządowe do rad w ponad dwóch tysiącach gmin. Frekwencja wyborcza wyniosła wówczas 42,27%.
Pamiętam, że to był piękny dzień, pełnia wiosny. Nastroje wyborców wyśmienite – przychodzili głosować uśmiechnięci, weseli. Tak, maj to była piękna pora na wybory. Prawdziwe święto demokracji. Działał jeszcze olbrzymi entuzjazm po wyborach 4 czerwca z poprzedniego roku, które okazały się ostatecznym ciosem dla władzy ludowej – wspomina Jerzy Sierak, zastępca wójta gminy Michałowice, były prezydent Pruszkowa.
Pierwsze wybory samorządowe w Gminie Michałowice
Mieszkańcy gminy Michałowice podchodzili do wyborów w 1990 roku z radością i wiarą w lepsze jutro. Przed elekcją licznie stawiali się na spotkaniach z kandydatami demokratycznymi do rady gminy. Pan Piotr Hoser, członek pierwszego zarządu gminy Michałowice, wspomina jak ogromy był ten entuzjazm.
Sale i świetlice, podczas spotkań z wyborcami, były wypełnione po brzegi. Bardzo na nas liczyli i myślę, że udało nam się zrobić dla nich dużo dobrego. Po wyborach chodziliśmy do urzędu pełni pasji do pracy. Naprawdę chcieliśmy zmieniać ten kraj!
Wybory samorządowe w 1990 roku sprawiły, że władze w Michałowicach przejęli członkowie Solidarności i Komitetów Obywatelskich. Kandydaci na radnych z tej listy pochodzili z oddolnego zrywu – nie mieli urzędniczego doświadczenia w państwie socjalistycznym. Na pół roku przed wyborami przychodzili do urzędu, by obserwować pracę lokalnej rady narodowej (którą w 1990 roku zastąpiła gmina). Paradoks historii: demokraci zaczynali wielką zmianę, „podglądając” politycznych przeciwników przy pracy.
Wybrana w wolnych, bezpośrednich wyborach rada gminy Michałowice rozpoczęła swoją działalność, nie mając żadnych wzorców. Głównym napędem do przemian byli właściwi ludzie na właściwych miejscach, którzy musieli tworzyć wszystko od nowa, w tym system funkcjonowania gminy (statut gminy oraz sołectw i osiedli). Gmina przejęła duże zadłużenie po komunistycznych władzach, dostała zadania, lecz nie szły za tym pieniądze. Jednym z pierwszych wyzwań nowych władz było więc wypracowanie prawidłowiej gospodarki budżetowo-finansowej gminy.
Ówczesna infrastruktura pozostawiała wiele do życzenia – nie było kanalizacji, brakowało wodociągów, chodników, sieci gazociągowej i telefonów stacjonarnych. Dlatego też koniecznym było podjęcie działań zmierzających do poprawy zapuszczonej przez lata infrastruktury. W efekcie opracowano koncepcję i rozpoczęto budowę sieci kanalizacji sanitarnej oraz wodociągowej na terenie gminy.
Były to trudne zadania, brakowało środków finansowych, które pożerała inflacja. Trzeba się było zrzucić - należało umiejętnie przekonać mieszkańców do udziału finansowego w tej inwestycji. Wymagało to przewalczenia podejścia „mnie się należy”. Choć warto podkreślić, że była też wysoka świadomość - powstawały społeczne komitety m. in. budowy wodociągów czy telefonizacji. Darowizny na wodociągi i na działania związane z ochroną środowiska można było odliczać od podatków – wspomina Dariusz Korpetta, przewodniczący rady I II kadencji.
Samorządy otrzymały prawo przejęcia szkół podstawowych jako zadanie własne. W zamian za ich przejęcie gminy otrzymywały dofinansowanie. Oczywiście Gmina Michałowice wykorzystała tę pomoc i przystąpiono do ich rozbudowy.
Pierwsza kadencja była niezwykła, jeśli chodzi o wydatki gminy. W pierwszych dwóch latach istnienia nowych gmin nie funkcjonowały jeszcze Regionalne Izby Obrachunkowe, które aktualnie kontrolują finanse gmin. W tym okresie to rady gmin realizowały zadania według zasady „co nie jest zakazane, jest dozwolone”. Dzięki temu gmina była bardzo samodzielna, a potrzeby mieszkańców były realizowane z dużą skutecznością.
W najbliższym czasie na stronie internetowej gminy będziemy prezentować informacje dotyczące wszystkich VIII kadencji naszego samorządu terytorialnego. Zapraszamy do śledzenia!
Prezentowane zdjęcia pochodzą z archiwów: Państwa Barbary i Jacka Czaplickich, Pana Piotra Brzozowskiego, Pana Bolesława Kussa, PanaTadeusza Chruściaka oraz Państwa Jolanty i Zenona Wojtczaków.
Zobacz także
(sobota, 11 lutego, godz. 15.00).