23.12.2024 12:15

Las dla ludzi czy dla pieniędzy?

5
Chcemy odpocząć po pracy, wyjść z dziećmi na spacer. Wyjątkowością miejsca, w którym mieszkamy jest to, że mamy gdzie spędzać czas w kontakcie z przyrodą. Takimi miejscami są lasy: las Komorowsko-Granicki i las Chlebowski.

Oba, w dużej części, w zarządzie Lasów Państwowych. 

I obu dotyczą prace lokalnego zespołu ds. lasów o wiodącej funkcji społecznej wokół Warszawy. 

Zachęcamy Państwa do zapoznania się z tym artykułem, ponieważ temat będzie powracał. A jest dla nas, jako dla lokalnej społeczności, która potrzebuje miejsca do wypoczynku i rekreacji w kontakcie z przyrodą, bardzo ważny. Ważny nie tylko dla nas, ale również dla mieszkańców powiatu pruszkowskiego i dzielnic Warszawy sąsiadujących z nami. 

Zespół ds. lasów społecznych wokół Warszawy został powołany przez Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie, Tomasza Józwiaka. Zespół działa w ramach inicjatywy zleconej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które wspiera tworzenie tego rodzaju grup roboczych wokół największych polskich aglomeracji. Celem prac jest opracowanie nowych zasad gospodarki leśnej w obszarach ważnych społecznie, znajdujących się w otoczeniu aglomeracji miejskich.

W skład zespołu weszło 89 członków, reprezentujących różne środowiska, w tym organizacje zajmujące się ochroną przyrody, samorządy, zakłady usług leśnych, przemysł drzewny oraz nadleśnictwa. W pracach uczestniczą także eksperci i doradcy. W pierwszym spotkaniu zespołu uczestniczyli m.in. posłanka Klaudia Jachira, dyrektor Departamentu Leśnictwa i Łowiectwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska Aleksander Jakubowski, oraz wicewojewoda mazowiecki Robert Sitnik. W pracach zespołu uczestniczyła, jako wiceprzewodnicząca, wójt gminy Małgorzata Pachecka, oraz Inicjatywa Leśna Utrata, w skład której wchodzą m.in. radna Joanna Kowalczyk i Sławomir Kubisa. 

Prace lokalnego zespołu ds. lasów o wiodącej funkcji społecznej wokół Warszawy zakończyły się. Prace trwały miesiąc i obejmowały 10 spotkań, z których wynikało ponad 50 stron protokołów częściowych i 32 wnioski członków zespołu. Niestety nie udało się wypracować porozumienia pomiędzy Nadleśnictwem Chojnów obejmującym oba kompleksy leśne, z których korzystają mieszkańcy naszej gminy, oraz stroną społeczną i samorządową. Dlatego władze naszej gminy, a także mieszkańcy okolicznych miejscowości i gminy Michałowice podjęli kolejne kroki w sprawie wyłączenia, lub znacznego ograniczenia, naszych lasów z gospodarki leśnej nastawionej na pozyskiwanie drewna.

Nadleśnictwo Chojnów obejmuje swoim zasięgiem aż 16 gmin wokół stolicy. Choć Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało, że 20 proc. lasów ma zostać wyłączonych z gospodarki nakierowanej na pozyskiwanie drewna, Nadleśnictwo Chojnów zaproponowało nam jedynie 15% takich terenów i 8% - gdzie będzie ona ograniczona. Należy podkreślić, że owe 15% stanowią także rezerwaty przyrody, które i tak są chronione przed wycinką, a także tzw. młodniki (lasy młode - drzewa osiągające ok. 2 m wysokości i młode nasadzenia), które co do zasady nie są wykorzystywane w gospodarce leśnej. 

22 październiku br. Wójt i Rada Gminy Michałowice podjęli wspólne stanowisko dotyczące nadania Lasom Komorowskiemu i Chlebowskiemu wiodącej funkcji społecznej. Stanowisko zostało skierowane m.in. do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Pani Pauliny Henning-Kloski, posłanki Pani Klaudii Jachiry i dyrektora Departamentu Leśnictwa i Łowiectwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska nadzorującego prace Zespołu, dyrektora Aleksandra Jakubowskiego. Przekazaliśmy je także do władz sąsiednich gmin, burmistrzów i wójtów oraz rad gmin i dzielnic. Zostało ono poparte przez wszystkie sąsiednie samorządy, w tym Zarząd Dzielnicy Ursus Miasta Stołecznego Warszawy. 

Natomiast w listopadzie br. do Minister Klimatu i Środowiska trafiła petycja w obronie lasów podpisana przez 2679 mieszkańców naszej i okolicznych gmin. Autorem petycji i organizatorem zbierania podpisów jest Konstanty Chodkowski, redaktor naczelny „Jestem z Pruszkowa”. Podobnie, jak w stanowisku władz gminy, wskazywany jest wniosek o wyłączenie z gospodarki leśnej części Lasu Komorowskiego od granicy w Komorowie, przez gminę Brwinów, aż do Kań i części oddziałów w Lesie Chlebowskim tzn. odpowiednio oddziałów 332 do 338 oraz 6 do 12. A także ograniczenia wyrębu w Lesie Chlebowskim, oddziały 1-4. 

Ponadto wójt, Małgorzata Pachecka wraz z pracownikami urzędu gminy oraz Mirosławem Kaznowskim reprezentującym partię „Zielonych”, a ponadto wiceburmistrzem Milanówka, jak również prezesem LGD „Nadarzyn – Raszyn – Michałowice” spotkali się z posłanką Klaudią Jachirą, wiceprzewodniczącą i obserwatorką prac zespołu ds. lasów o zwiększonej funkcji społecznej. Przez ponad 2 godziny wójt rozmawiała o tym, dlaczego Las Komorowski i Chlebowski są dla nas ważne. Liczymy na jej pomoc w rozmowach z Nadleśnictwem i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych. 

Wójt nagrała także podcast pt.: Las dla ludzi czy las dla pieniędzy?, do którego obejrzenia zachęcamy na kanale youtube „Jestem z Pruszkowa” - LINK.

Nasze starania w obronie lasów poparł także burmistrz Vico Nel Lazio, wizytujący akurat w tym czasie naszą gminę, Stefano Pelloni kierując do Minister Klimatu i Środowiska, Dyrektora Departamentu Leśnictwa i Łowiectwa Ministerstwa Klimatu i Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie oraz do wiadomości posłów sejmu RP i senatorów apel o decyzję zgodną ze stanowiskiem Samorządu Gminy Michałowice. 

Czekamy na pozytywny finał, który jest oczekiwany przez wielu mieszkańców, Chcemy dalej cieszyć się pięknymi lasami w naszej okolicy, żyjąc w zdrowym i dobrym środowisku. 

 

 

Opublikowany przez: Angelika Niedzieska

Zobacz także