Wigilia michałowickich seniorów

– Jezus nie zawsze był przyjmowany, nie zawsze otwierano przed nim drzwi – mówił ks. Marek Małkiewicz – proboszcz parafii Michałowice-Opacz. – Zawsze jednak było i jest miejsce dla niepokojów, dla wojen. Przyjmijmy Chrystusa, który daje spokój.

– Jestem zachwycony, że tylu was przychodzi na spotkania – powiedział wójt gminy Michałowice Krzysztof Grabka. – Życzę wszystkiego najlepszego, ciepłych, rodzinnych, zdrowych świąt.

Przewodnicząca Rady Gminy Michałowice Elżbieta Biczyk podziękowała za zaproszenie na uroczystość. – Na blankiecie zaproszenia, które otrzymałam, został umieszczony piękny cytat: 

Wiary, co góry przenosi, nadziei, która nie gaśnie, miłości w każdej ilości

– od maluśkiej Bożej Dzieciny

Dziękuję za takie życzenia i życzę tego Państwu.

– Łączą nas różne więzi – stwierdziła radna Anna Wyszomirska. – Z naszą małą ojczyzną: ziemią michałowicką; więzi rodzinne wielopokoleniowe. Chcę czerpać z takich więzi i inspirować młodzież. Jest też niezniszczalna więź: łamiemy się chlebem, świętym chlebem. Życzę spożywania tego chleba.

– Aby narodzony Chrystus napełnił nasze serca – życzyła przewodnicząca koła seniorów Teresa Sładek.

Część oficjalną zakończył występ chóru seniorów „Michałowiczanka” – pod kierunkiem Piotra Gwiazdeckiego. Zaśpiewał „Gloria” – powitanie anielskie na głosy (po łacinie), „Kołysankę Maryi” – z wersją solową (Barbara Ciszek) i śpiewem chóru, kolędę „Narodził nam się Zbawiciel”. Chór kontynuował występ w części nieoficjalnej.