Zawody wędkarskie dla dzieci i młodzieży 2024
235Zawody rozpoczęły się od wylosowania wcześniej przygotowanych stanowisk. Wzięło w nich udział 19 zawodników, choć raczej powinniśmy mówić o 19 drużynach, jako że niemal każdy zawodnik wspierany był przez zaplecze tatusiów, dziadków i wujków, a mamy, babcie i ciocie dzielnie kibicowały zawodnikom.
Zawody były w klasie "spławikowej" - od rodzaju wędki jaki był dozwolony w czasie zawodów. Reguły były dosyć skomplikowane, ponieważ do klasyfikacji medalowej liczyły się zarówno łączna waga złowionych ryb, jak i ich liczba. Dlatego na samym początku zawodnicy musieli przygotować taktykę - czy lepiej złowić mniej, ale większych ryb, czy nastawiać się na mniejsze, ale za to lepiej biorące sztuki. Do taktyki należy też wybór haczyka, spławika, żyłki, rodzaju przynęty i zanęty - słowem bardzo wiele czynników, które musi wziąć pod uwagę zawodnik szykujący się do turnieju.
Na łowisku zawodnicy spędzili pełne dwie godziny.
Ostatecznie zwyciężyła taktyka zasadzania się na większe sztuki - zdobywca pierwszego miejsca, Gniewomir Dąbrowski złowił 6 ryb, ale ich łączna waga wyniosła 1,88 kg. Z kolei druga w klasyfikacji - Marcela Samul złowiła aż 24 ryby, ale ich łączna waga wyniosła tylko niecały kilogram. Trzecie miejsce zajął Kuba Maliszewski, który złapał 12 ryb o łącznej wadze 0,5kg.
Wśród złapanych ryb przeważały karasie i płotki, ale trafił się też okoń, szczupak i... rak, który też został zaliczony do klasyfikacji jako ryba. Wszystkie ryby po zważeniu wróciły do stawu.
Laureaci otrzymali różne nagrody związane z wędkarstwem, a wszystkie dzieci biorące udział w imprezie dostały złote medale. A na koniec wszyscy zawodnicy mogli także ochłodzić się zjadając pyszne lody.
Zawody objęła patronatem wójt gminy Michałowice, Małgorzata Pachecka.